Wszyscy piszą o studniówkach i feriach, a mnie dobija myśl, że rzeczy tego kalibru przestały mnie już dotyczyć. Wciągnięta w wir obowiązków... jedyną formą rozrywki poza nauką jest właściwie... NAUKA! Sobota w towarzystwie Szymona, natomiast wczoraj siostra wyciągnęła mnie z samego rana na zakupy do Silesi (a w konsekwencji wyszedł praktycznie cały dzień spędzony w centrum handlowym). Głośno obmawiane obniżki nie podpadły w mój gust - panowały istne przebierki, a rzeczy z nowej kolekcji wiadomo w standardowych cenach. Poniekąd z pustymi rękoma nie wróciłam. Obecnie jestem wykończona po zajęciach, które znosiłam jakoś choć z trudem od samego rana. Kolokwium z socjologi zaliczone na 4 (do średniej składowej 5,5,5,4). Za dosłownie 5 minut zabieram się do kontynuacji referatu z filozofii: "Sposoby istnienia i ostateczna racja bytów" jak i wywiadu na psychologię z osobą niepełnosprawną - jej odczucia, myśli, plany, marzenia. Czas przed spaniem zarezerwowałam na Wasze blogi, także do "zobaczenia".
|
biustonosze - terranova / szalik - h&m, terranova |
|
w końcu zaopatrzyłam się w to genialne futerko - house |
|
akcja - głupieję od nadmiaru nauki |
|
nasza kochana świnka morska :* |
Pozdrawiam kochani! Trzymajcie za mnie kciuki, żebym z pozytywnym efektem przebrnęła tą sesję.
Świetne zdjęcia i fajne zakupy ;3
OdpowiedzUsuńo dziękuję... tyle, że zakupy planowo miały być konkretniejsze :<
UsuńJej. Bardzo ciekawy dzień. Może w przeciwieństwie do cb zawsze marzyłam o mnóstwie prac domowych i mnóstwie referatów ale nie mogę twego oczekiwać w 1 gim. Zazdroszczę.
OdpowiedzUsuńFajne zakupy ;)
Agnes-intuicja.blogspot.com
uczę się przez całe życie... po maturze nawet nie miałam okazji zaznać jakiś konkretniejszych wakacji, gdyż pracowałam jako kelnerka.
Usuńwiesz, ale ile można...
zostałaś wyróżniona w Liebster blog Award ;))
OdpowiedzUsuńsimplebyanna.blogspot.com
mhm, widziałam kochana :*
Usuńświetne futerko ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://sarabrych.blogspot.com/ <- zapraszam do siebie , wróciłam do pisania bloga :-) !
Ale fajne futerko ;) Super zdjęcia !
OdpowiedzUsuńzapraszam :)
http://letmeloveyou1.blogspot.com/
A były jeszcze jakieś kolory tego futerka?
OdpowiedzUsuńhm... w house oprócz brązowego jeszcze czarne.
Usuńchoć pamiętam, że coś jeszcze w ten deseń spotkać można w butiku - tam gama barw była znacznie pokaźna.
Chętnie bym teraz coś takiego zjadła :D
OdpowiedzUsuńDzięki za obserwację;*
pierogi z truskawkami, mniam
UsuńPewnie się uczy postu nowego nie da :C
OdpowiedzUsuńno racja, od samego rana nauka... antropologia, a potem psychologia :<
Usuńdasz radę z ta sesją! podoba mi się wpinanie kokardki we włosy ;)
OdpowiedzUsuńwytypowałam Cię w Liebster Awards ;)
póki co jest naprawdę ciężkooo :<
Usuń