Siedząc wygodnie pod kocem z kubkiem gorącej czekolady, nadrabiam blogowe zaległości. Mówią, że ludzie się nie zmieniają? Zmieniają się! Kilka lat wstecz kręciły mnie dredy, klimaty reggae, rastamani itp. Priorytety, którymi dysponowałam były błahe, nie czarujmy się. Wybierałam nieodpowiednie znajomości - wiadomo, te szczere przetrwały do teraźniejszości. Kierowałam się pośpiechem, podążałam za ludzką głupotą - bywa. Obecnie niektórym osobą nie odpowiadam nawet "cześć", a co dopiero się z nimi kumplować. Szkoda tylko, że potraciłam zaufanie Tych, na których mi zależało. Koniec w tym temacie, o.
|
może i nie ubierałam choinki, ale i tak cieszę się jak dziecko |
|
ukochane rękawiczki od sióstr :D |
|
słodycze, pomadka, maseczka, kapcie |
|
biżuteria i... jeszcze więcej słodyczy |
|
omomomom / rękawiczki, w których zakochałam się od pierwszego wejrzenia |
|
obcięłam trochę włosy :< |
myślałam że już nic tutaj nie napiszesz
OdpowiedzUsuńjestem chora bo wchodzę tutaj po kilka razy dziennie
uzależniasz misia (:
do zobaczenia po przerwie w Katowicach (:
ps: śliczne masz te rękawiczki dzieciaczku ^^
OdpowiedzUsuńuzależniam? :D hahaha
Usuńa rękawiczki to prezent, są ganielne
JAKA DZIUNIA MOJA :3 :*
OdpowiedzUsuńMiałam tą pomadkę, świetna jest :D
OdpowiedzUsuńej daj mandarynkę ;))) Ja Ci dam RAffaello ;DDD ;*
OdpowiedzUsuńGosiek - taaak, pomaga, ma świetny zapach i zmiękcza usta, chroni przez zimnem
OdpowiedzUsuńAnja - omomomom, Ty miałaś pomarańcze świrku :D :*